Nietrzeźwy kierowca to nieodpowiedzialny kierowca!
W miniony weekend brzescy policjanci zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców. Rekordzista w organizmie miał 3,5 promila alkoholu. To 25-letni kierowca opla. Swoją jazdę zakończył na latarni. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Teraz za nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Pamiętajmy, że wsiadając za kierownicę odpowiadamy za swoje i innych życie i zdrowie, a jazda „na podwójnym gazie” jest skrajnie nieodpowiedzialna.
Policjanci z brzeskiej komendy zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców. Do wszystkich zdarzeń doszło w miniony weekend. Już w sobotę przed południem funkcjonariusze z ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierowcę seata. 47-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego w organizmie miał ponad pół promila alkoholu. Funkcjonariuszom tłumaczył, że pojechał na grzyby i tam wypił dwa piwa. Z kolei w niedzielne południe w jednej z miejscowości w gminie Grodków mundurowi do kontroli zatrzymali 28-letniego mieszkańca powiatu opolskiego. Kierowca w organizmie miał również pół promila alkoholu.
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 25-latek, który podróż swoim oplem zakończył na latarni. Do tego zdarzenia doszło w sobotę tuż po godzinie 23:00. Z informacji uzyskanych przez oficera dyżurnego wynikało, że na jednej z ulic Brzegu doszło do zdarzenia drogowego. Policjanci, którzy zajęli się tą sprawą, na miejscu zastali rozbity samochód i dwie młode osoby. To 25-letni kierowca i jego o rok młodsza koleżanka. Sposób zachowania tych ludzi wzbudził podejrzenia mundurowych. Badanie alkomatem pokazało, że kierowca w organizmie miał 3,5 promila alkoholu, a pasażerka 2,5 promila.
Wszyscy kierowcy stracili już swoje uprawnienia. Muszą się teraz liczyć z karą do 2 lat pozbawienia wolności, grzywną i sądowym zakazem prowadzenia pojazdów.
Pamiętajmy!
Wsiadając za kierownicę pod wpływem alkoholu ponosimy nie tylko ekonomiczne i prawne konsekwencję. Najbardziej dotkliwe są konsekwencje życiowe, kiedy skutkiem naszej nieodpowiedzialności jest utrata czyjegoś życia lub zdrowia.