Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Aktualności

Złoto plaży Laury Biel

Data publikacji 06.09.2017

Był to zwykły odruch serca – wsiąść na rower i powiedzieć całej Polsce o nienarodzonej jeszcze dziewczynce, która potrzebuje pomocy. Im się udało – teraz kolej na nas. Każdy może wpłacić na konto fundacji niezbędne środki na operacje i rehabilitację Laury. Wielkie podziękowania dla policjantów, którzy naszej rowerowej drużynie udzielili wsparcia na trasie.

Choć „z przebojami”, to wczoraj dojechali do celu. Nie obyło się bez awarii sprzętu i drobnych kontuzji. Błażej, Łukasz, Radek i Rafał wylądowali na plaży w Świnoujściu. 5 dni na rowerach obfitowało w przygody i miłe momenty. Nasi kolarze szczególną wdzięczność wyrażają wobec policjantów z woj. dolnośląskiego, wielkopolskiego, lubuskiego i zachodniopomorskiego. To oni udzielali im gościny na trasie oraz zapewniali noclegi.

Akcja policjantów Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Opolu miała jeden główny cel. Dlatego teraz przypominamy, od czego wszystko się zaczęło:

Przemysław Biel jest policjantem Komisariatu I Policji w Opolu. Nasz kolega walczy o życie swojej nienarodzonej córki Laury. Maleńka jest w brzuchu mamy bezpieczna, bo serce mamy utrzymuje przy życiu serduszko Laury. Natomiast jeśli zaraz po urodzeniu, nie przejdzie kosztownej operacji, dziewczynka umrze. Jeśli możemy, pomóżmy naszemu koledze i jego rodzinie.

Mama Laury: "Przecięcie pępowiny - chwila, która dla innych oznacza magię, dla mojego dziecka może oznaczać śmierć. Z chwilą, kiedy płuca mojej córki wypełni pierwszy haust powietrza, rozpocznie się walka o jej życie! Jeśli 4 października nie będę w klinice w Munster, Laura umrze na moich oczach. Jeśli pomoc nie przyjdzie na czas, stracę moje dziecko. Noszę ją pod sercem, czuję jej ruchy w każdej chwili. Wiem, że ona jest, że mnie słyszy. Teraz, w moim brzuchu, jest bezpieczna. Moje serce bije i utrzymuje przy życiu serduszko Laury - malutkie i za słabe, by mogła żyć…"

Każdy kto chce pomóc nienarodzonej jeszcze Laurze, może wpłacać pieniądze na konto fundacji:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
nr konta: Bank BZ WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułu wpłaty : "1043 POMOC DLA LAURY BIEL. 600 KM DLA LAURY"

Lub kliknij tutaj►

  • Złoto plaży Laury Biel
  • Złoto plaży Laury Biel
  • Złoto plaży Laury Biel
Powrót na górę strony