Podejrzani o włamanie i kradzież zatrzymani w dniu zgłoszenia
20-letnia kobieta i dwóch 36-latków usłyszało zarzuty kradzieży z włamaniem. Wykorzystując nieobecność poszkodowanego weszli do jego mieszkania, a ich łupem stały się pieniądze i biżuteria. Jeden z mężczyzn działał w warunkach recydywy i musi się teraz liczyć z karą do 15 lat więzienia. Natomiast pozostałej dwójce grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu policjanci z Brzegu przyjęli zawiadomienie dotyczące kradzieży z włamaniem. Z informacji, które otrzymali od zgłaszającego wynikało, że został on okradziony. Z jego mieszkania miały zniknąć pieniądze i biżuteria. Wartość strat poszkodowany oszacował na 5 000 złotych.
Funkcjonariusze w tej sprawie zebrali dowody, rozpytali świadków i poszkodowanego. Na tej podstawie wytypowali podejrzewane osoby. Jeszcze tego samego dnia, policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali do tej sprawy 3 mieszkańców Brzegu. To dwóch 36-latków i 20-latnia kobieta. Cała trójka w chwili zatrzymania była nietrzeźwa. Jak się okazało spotkali się z poszkodowanym w jego mieszkaniu, wykorzystali jego nieuwagę i zabrali mu klucz. Kilka godzin później, podczas nieobecności poszkodowanego, weszli do jego mieszkania. Wówczas mieli ukraść pieniądze i biżuterię.
Policjanci odzyskali biżuterię i zwrócili właścicielowi. Natomiast zebrane w tej sprawie dowody pozwoliły na przedstawienie zatrzymanym zarzutów kradzieży z włamaniem. Dodatkowo okazało się, że jeden z mężczyzn działał w warunkach recydywy. Musi się on liczyć z karą do 15 lat więzienia. Natomiast pozostałej dwójce grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
