Przed świętami bądź szczególnie ostrożny podczas transakcji internetowych
Dla każdego z nas pierwsze tygodnie grudnia to czas przedświątecznych przygotowań, szukania dobrych okazji i robienia prezentów bliskim. Niestety to również żniwa dla złodziei i oszustów, którzy wykorzystują naszą nieostrożność, a przede wszystkim zbytnią ufność do nieznajomych. W ostatnich dniach kilka osób dało się oszukać. W dwóch przypadkach chodzi o kilkaset złotych, natomiast w trzecim z konta poszkodowanej zniknęło 26 000 złotych.
W pierwszym przypadku poszkodowana otrzymała telefon od osoby podającego się za pracownika biura ochrony konsumenta banku, w którym posiada konto. Mężczyzna poinformował ją, że ktoś próbował wziąć kredyt na jej dane. Aby pieniądze nie trafiły na konto oszusta polecił wybrać te pieniądze i przelać na wskazane konto. Poinstruował ją, że osobą zamieszaną w sprawę może być pracownik placówki, dlatego podczas podejmowania pieniędzy z konta, nie może zdradzać szczegółów. Poszkodowana cały czas będąc w kontakcie telefonicznym z mężczyzną pojechała do banku i wybrała pieniądze. Następnie korzystając z podanych przez niego kodów, wpłaciła 26 000 złotych na wskazane konto bankowe. Zawierzyła, że w ten sposób jej pieniądze będą bezpieczne i wrócą na jej rachunek. Niestety tak nie stało. Kobieta została z zaciągniętym na jej konto kredytem.
Z kolei w pozostałych dwóch przypadkach osoby straciły po kilkaset złotych podczas sprzedaży przedmiotów na jednym z portali aukcyjnych. Z ich relacji wynika, że poprzez jeden z komunikatorów skontaktowała się z nimi osoba zainteresowana wystawionymi ofertami. W jednym przypadku chodziło o monitor do komputera, a w drugim buty. Transakcja miała się odbyć za pośrednictwem portalu aukcyjnego. To również kupujący zaoferował, że zorganizuje kuriera, który odbierze przesyłkę, a pieniądze trafią bezpośrednio na konto.
Poszkodowani kliknęli w link, który otrzymali od kupującego i krok po kroku podawali swoje dane do bankowości elektronicznej, by w ten sposób otrzymać wpłatę za przedmioty. Dodatkowo autoryzowali kody, który w tym czasie otrzymali ze swoich banków. W ten sposób zamiast zyskać, po kilkaset złotych.
Jak nie dać się oszukać?
-
bądź czujny, gdy otrzymasz wiadomość od kupującego, że już wpłacił, bądź wpłaci pieniądze za sprzedawany przez Ciebie przedmiot, a Ty jedynie poprzez wejście w link i podanie danych karty bankomatowej będziesz miał pieniądze na swoim koncie;
-
nie należy podawać danych do bankowości elektronicznej: haseł, loginów, numeru karty i specjalnego kodu zapisanego na karcie. To kod zwany CVV2/CVC2 i nadrukowany jest obok podpisu;
-
czytaj każdą wiadomość z kodem autoryzacyjnym, którą dostaje z banku zanim wykorzystasz go nie wiedząc co autoryzujesz;
-
każde finalizowanie transakcji poza portalem aukcyjnym czy to przez wiadomości mailowe, sms-y i komunikatory, które zwierają linki powinno wzbudzić naszą czujność;
-
w przypadku uzyskania telefonicznej informacji, z której wynika że twoje pieniądze w banku są zagrożone, jak najszybciej się rozłącz i udaj osobiście do banku by to sprawdzić;
-
nie ufaj osobom dzwoniącym do Ciebie z instrukcją jak przelać pieniądze na nieznane Ci konto. Nigdy tego nie rób;
-
każdy sposób wywarcia na nas presji czasu, pośpiechu, szybkiego sfinalizowania transakcji powinno wzmóc nasza czujność.