Podumowaliśmy długi czerwcowy weekend na drogach w powiecie brzeskim
Za nami długi czerwcowy weekend. Od środy na drogach naszego powiatu odnotowaliśmy 8 zdarzeń drogowych. Policjanci sprawdzali również prędkość, to czy kierowcy i pasażerowie używają pasów bezpieczeństwa oraz czy przewożą dzieci w fotelikach. Każda kontrola wiązała się również ze sprawdzeniem stanu trzeźwości kierowcy. Niestety wciąż największą bolączką kierowców jest nadmierna prędkość. Aż w 77 przypadkach kierowcy nie stosowali się do obowiązujących limitów prędkości. Nie było taryfy ulgej dla osób rażąco łamiących prawo drogowe.
Podczas długiego czerwcowego weekendu funkcjonariusze ruchu drogowego i prewencji czuwali nad bezpieczeństwem podróżujących po drogach naszego regionu. Policjanci zwracali uwagę na trzeźwość kierujących oraz prędkość, z jaką się poruszają. Sprawdzaliśmy stan techniczny pojazdów. Nie było taryfy ulgowej dla kierowców rażąco łamiących przepisy drogowe.
W tym czasie przeprowadzili blisko 500 kontroli trzeźwości. Mimo wielu policyjnych apeli funkcjonariusze zatrzymali aż trzech nietrzeźwych kierowców, dwóch kierowców, którzy wsiedli za kierownicę po użyciu alkoholu, jednego nietrzeźwego rowerzystę i kolejnego rowerzystę, który w organizmie miał blisko pół promila alkoholu. Funkcjonariusze skontrolowali 140 pojazdów. Spośród nich blisko 120 popełniło wykroczenia. Niestety największą bolączką kierowców nadal jest niestosowanie się do obowiązujących limitów prędkości. Aż 77 kierowców przekroczyło dozwoloną prędkość. Funkcjonariusze zatrzymali 9 dowodów rejestracyjnych, czego przyczyną w większości był stan techniczny pojazdów.
Funkcjonariusze byli wzywani aż 7 razy do kolizji drogowych. Na szczęście były to niegroźne zdarzenia. Niestety doszło również do jednego zdarzenia, w którym śmierć poniósł 44-letni mieszkaniec Śląska. Do tego zdarzenia doszło 20 czerwca na brzeskim odcinku autostrady A4. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że siedzący za kierownicą BMW mężczyzna wypadł z drogi i zjechał do rowu. Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych. Jej wyniki mają wskazać przyczynę śmierci mężczyzny.