Złamali prawo drogowe – wpadli w ręce policjantów
Funkcjonariusze z brzeskiej komendy zatrzymali 4 nietrzeźwych kierowców. Wszyscy wpadli w miniony weekend. Podejrzewany o spowodowanie kolizji – 29-latek – uciekł z miejsca, a w chwili zatrzymania miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali też 20-Ietniego kierowcę alfa romeo, który w organizmie miał blisko 2 promile alkoholu, a swoją podróż zakończył na barierce. Wszyscy muszą się teraz liczyć z karą do 2 lat więzienia, sądowym zakazem prowadzenia pojazdów i wysoką grzywną.
W sobotę jeszcze przed południem oficer dyżurny odebrał zgłoszenie o zdarzeniu na drodze krajowej nr 94. Policjanci, którzy pojechali na miejsce ustalili, że kierujący fordem nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu kierowcy toyoty i doprowadził do zderzenia. Na szczęście podróżujący toyotą odnieśli jedynie niegroźne stłuczenia. Jak się okazało odpowiedzialny za to zdarzenie mężczyzna uciekł z miejsca.
Funkcjonariusze ustalili okoliczności i tożsamość mężczyzny mogącego mieć związek z całą sytuacją. Dzięki współpracy brzeskich i strzelińskich policjantów 29-latek już po kilku godzinach został zatrzymany w jednej z miejscowości w powiecie strzelińskim. Badanie pokazało, że mężczyzna był nietrzeźwy. W organizmie miał blisko 2,5 promila alkoholu.
Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali kolejnego nietrzeźwego kierowcę. Około godziny 22:30, dyżurny skierował patrol policji na jedną z ulic w centrum miasta. Tam, według zgłoszenia kierowca alfa romeo miał uderzyć w barierkę. Na miejscu policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zastali uszkodzony samochód, a tuż przy nim właściciela. Z policyjnych ustaleń wynika, że mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, a badanie pokazało, że był on nietrzeźwy. W organizmie miał blisko 2 promile alkoholu.
W miniony weekend policjanci zatrzymali jeszcze dwóch nietrzeźwych kierowców. 45-letni właściciel opla w organizmie miał ponad pół promila alkoholu, a badanie 33-letniego kierowcy volkswagena wykazało blisko promil. Całą czwórka straciła swoje uprawnienia do kierowania. Muszą się też liczyć z karą do 2 lat pozbawienia wolności, sądowym zakazem prowadzenia pojazdów i wysoką grzywną.
Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. W takim stanie kierowca nie ma pełnej kontroli nad pojazdem i tym co się dzieje na drodze. Uwaga jest rozproszona, a reakcje opóźnione. Nietrzeźwi za kierownicą często też są skłonni do brawury i lekceważą przepisy drogowe. To może powodować wiele niebezpiecznych sytuacji. Apelujemy zatem do kierowców aby pamiętali, że na drodze są odpowiedzialni za siebie i innych użytkowników dróg. Dlatego nie warto ryzykować, a w drogę zawsze ruszać trzeźwym.