38-latek za nic miał limity prędkości - pędził 120 km/h
Kierujący fordem, jadąc przez wieś, miał na liczniku prawie 120 km/h na obowiązującej „pięćdziesiątce”. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli przez policjantów brzeskiej grupy „Speed”. 38-latek stracił już swoje prawo jazdy, a także został ukarany wysokim mandatem. Policjanci nałożyli niego również 14 punktów karnych.
Kilka dni temu policjanci z brzeskiej drogówki prowadzili kontrolę prędkości w Nowej Wsi Małej. Tuż po godzinie 17.00 przy użyciu policyjnego videorejestratora zarejestrowali pojazd, który jadąc przez środek miejscowości znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Na obowiązującej „pięćdziesiątce” kierowca jechał blisko 120 km/h, przekraczając dopuszczalną prędkość o prawie 70 km/h. Policjanci natychmiast przerwali jego niebezpieczną jazdę i zatrzymali do kontroli drogowej.
Za kierownicą pojazdu siedział 38-letni obywatel Czech. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy na 3 miesiące. Dodatkowo mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2 000 złotych, a na jego konto wpłynęło 14 punktów karnych.
Nadmierna prędkość to wciąż główna przyczyna tragicznych wypadków drogowych. Pasażerowie, kierowcy i niechronieni uczestnicy ruchu drogowego tracą zdrowie, a nawet życie z powodu czyjeś brawury lub chwili nieuwagi. To dla funkcjonariuszy mocny argument, by surowo karać kierowców, którzy lekceważą prawo i stwarzają niebezpieczne sytuacje na drodze. Nie ma taryfy ulgowej dla piratów drogowych. Drogi kierowco, noga z gazu!