Zatrzymani dzięki czujności świadków
Dwóch nietrzeźwych kierowców wpadło w ręce funkcjonariuszy z Brzegu. Wszystko dzięki czujności świadków, którzy zareagowali na podejrzane zachowanie innych kierowców i nie pozostali obojętni na łamanie prawa. Jeden z mężczyzn miał 4, a drugi 3 promile w organizmie. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty, muszą się teraz liczyć z karą do 5 lat więzienia.
W minioną niedziele policjanci z Brzegu zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Skrajnie nieodpowiedzialny okazał się 57-letni kierowca mercedesa. Informację o zdarzeniu z jego udziałem dyżurny odebrał kilka minut przed godziną 18:00. Ze zgłoszenia wynikało, że na jednym ze skrzyżowań w centrum miasta mężczyzna miał jechać całą szerokością jezdni. Kiedy stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w jadące z przeciwnego kierunku bmw, odjechał z miejsca. Całe zdarzenie widział inny kierowca, który nie pozostał obojętny i ruszył za podejrzewanym. Kilka ulic dalej zauważył jak mężczyzna wysiada z samochodu i zataczając się próbuje uciekać. Zgłaszający szybko zareagował i ujął podejrzewanego. Jak się okazało mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie na urządzeniu pokazało, że w organizmie miał 4 promile alkoholu. Dodatkowo, policyjne sprawdzenie pokazało, że złamał on dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Tego dnia oficer dyżurny odebrał jeszcze jedno zgłoszenie, z którego wynikało, że nietrzeźwy mężczyzna wsiadł za kierownicę samochodu. 63-letni właściciel renault wpadł w jednej z miejscowości w gminie Lubsza. W jego przypadku alkomat pokazał 3 promile alkoholu. On również wsiadł wbrew obowiązującemu zakazowi prowadzenia pojazdów.
Zatrzymani przyznali się do przedstawionych zarzutów. Oprócz sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi im teraz wysoka grzywna i kara do 5 lat pozbawienia wolności.