Zatrzymany dzięki czujności innego kierowcy
To dzięki czujności innego kierowcy i jego pasażera policjanci zatrzymali nietrzeźwego właściciela volkswagena. Mężczyzna w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu. Swoim zachowaniem stworzył zagrożenie na drodze i omal nie doprowadził do zderzenia z pojazdem zgłaszających. Nieodpowiedzialnemu 36-latkowi grozi teraz kara do 2 lat więzienia.
Zgłoszenie brzescy policjanci odebrali 3 lipca o godziny 20:30. Z przekazanych informacji wynikało, że właściciel volkswagena miał wymusić pierwszeństwo na innym kierowcy. Zgłaszający podejrzewali też, że może on być nietrzeźwy. Wszystko miało się dziać w jednej z miejscowości w gminie Lubsza.
Na miejsce pojechali funkcjonariusze z ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Tam zauważyli kierowcę volkswagena i zgłaszających. Jak wynika z ich relacji mężczyzna wycofywał samochodem z parkingu pod sklepem wprost na drogę. Wtedy wymusił pierwszeństwo przejazdu i omal nie doprowadził do zderzenia z ich pojazdem. Zgłaszający szybko zareagowali i uniemożliwili odjechanie siedzącemu za kierownicą volkswagena mężczyźnie. Badanie na urządzeniu potwierdziło przypuszczenia zgłaszających. Mężczyzna w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu.
36-letni mieszkaniec Dolnego Śląska musi się teraz liczyć z karą do 2 lat więzienia, sądowym zakazem prowadzenia pojazdów i wysoką grzywną.
Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. W takim stanie kierowca nie ma pełnej kontroli nad pojazdem i tym co się dzieje na drodze. Uwaga jest rozproszona, a reakcje opóźnione. Nietrzeźwi za kierownicą często też są skłonni do brawury i lekceważą przepisy drogowe. To może powodować wiele niebezpiecznych sytuacji. Apelujemy zatem do kierowców aby pamiętali, że na drodze są odpowiedzialni za siebie i innych użytkowników dróg. Dlatego nie warto ryzykować, a w drogę zawsze ruszać trzeźwym.